Rozwój jest naturalną częścią życia.

Wszystko ulega nieustannej przemianie, nic nie trwa wiecznie. Jesteśmy tego świadomi, ale jednak opieramy się zmianom. A przecież nasz umysł już od zarania dziejów naszego gatunku wyposażony został w funkcję do stałego pchania nas do rozwoju, do ewolucji.

Dziś nawet jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy zmiany w swoim życiu to automatycznie pojawia się opór i przekonanie, że dokonanie czegoś takiego jest trudne. Pozwól, że pokażę ci, że tak nie jest, że tą uzmysłowioną trudność można łatwo przeskoczyć.

Wyobraź sobie małe dziecko, które zaczyna uczyć się chodzić. Pewnego dnia ni stąd ni zowąd pojawia się w nim impuls i potrzeba by spróbować czegoś nowego. Nie zastanawia się nad nim i nie analizuje tego tylko intuicyjnie poddaje się temu impulsowi i podąża za jego wskazówką. Zaczyna działać szukając skutecznej metody, która pozwoli mu osiągną cel i stanąć na własnych nogach. Próbuje podciągnąć się swoimi małymi rączkami chwytając się za jakieś oparcie. Jednak to trudne zadanie, nigdy wcześniej tego nie robił i potrzebuje prób by zrozumieć o co w tym chodzi. Wiele razy przy tym upada, ale to go nie demotywuje. Jest skupiony na celu i dzięki determinacji wkrótce udaje mu się go osiągnąć. Staje na swoich małych, chwiejnych nóżkach i widzi świat z zupełnie nowej perspektywy. Otwiera się przed nim morze nowych możliwości, które widzi w zasięgu wzroku. Dlatego stanie w pozycji pionowej mu nie wystarcza, chce iść, chce dojść do tego co widzi. Jednak zrobienie pierwszego kroku to nie taka łatwa sprawa. Nikt nie może go nauczyć jak to zrobić, ani pokazać mu o co w tym chodzi, ale to go wcale nie przeraża. Wystarcza mu cel, który chce osiągnąć. Nie analizuje czego nie wie, nie ocenia swoich umiejętności po prostu działa. Każda próba, którą podejmuje wzmacnia jego mięśnie, koordynację ruchową i równowagę. W swoich próbach nie widzi porażek tylko działanie. Robi to wyłącznie dla siebie, bo czuje że jest mu to potrzebne do dalszego rozwoju. A przy tym nie oczekuje żadnej nagrody czy poklasku. Nie skupia się na tym czy ktoś patrzy co robi, czy go ocenia. Otoczenie nie ma wpływu na to czy podejmie kolejną próbę czy nie, bo robi to dla siebie.
I w końcu udaje mu się zrobić pierwszy krok, a potem następny. Osiąga zamierzony cel i czuje satysfakcję, bo może sięgnąć teraz dalej i zrobić więcej rzeczy. Nauka nie zajęła mu miesięcy czy lat. Poczuł impuls i zaczął działać. Od kiedy stanął na własnych nogach potrzebował tylko trochę czasu by ruszyć z miejsca.

Ten powyższy przykład pokazuje, że mamy naturalną zdolność do własnego rozwoju. Ta funkcja pojawia się za pomocą impulsu, zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że potrzebujemy zmiany, że chcemy czegoś więcej i zaczynamy iść w tym kierunku. Jednak zamiast wykorzystywać to co jest zgodne z naszą naturą my przekształcamy impuls , zaczynamy go analizować, szukać w nim negatywnych rzeczy, dokładamy do niego ocenę innych i w efekcie rodzi się strach przed zmianą. Strach, który odbiera całkowicie wolę do działania, bo boimy się porażki i tego jak osądzi nas otoczenie.

A przecież rozwijamy się przede wszystkim dla siebie. Nikt i nic nie powinno mieć wpływu na to co robimy by osiągnąć swój cel. Gdyby małe dziecko też tak podchodziło do rozwoju to dotąd nie ruszyłoby z miejsca. Jeśli odrzucisz to co cię ogranicza czyli ocenę innych to uwolnisz się od strachu przed porażką, bo na drodze do rozwoju nie ma czegoś takiego jak upadek jest tylko nauka. Najważniejsze jest to, że ty będziesz czuł się lepiej i nie ważne ile razy przy tym przejściu ze starego do nowego się potkniesz. Jeżeli ruszysz z miejsca to niebawem to osiągniesz.

Jeżeli potrzebujesz wsparcia w ruszeniu w tę drogę to idealnie w tym celu sprawdzą się coaching i hipnoza. Kompleksowe połączenie tych metod przyspiesza ominięcie oporu, który się pojawia i trudności, które podrzuca świadomość.

Previous
Previous

Ograniczenia świadomości

Next
Next

Przebieg hipnozy